sobota, 16 listopada 2013

Alice Munro "Drogie życie"

"Życie jest absolutnie nieprzewidywalne" - stwierdza bohater jednego z najnowszych opowiadań tegorocznej Noblistki, wydanych w zbiorze "Drogie życie".
  Nieprzewidywalność to niekoniecznie wielkie odkrycia, dalekie podróże i przygody godne Jamesa Bonda.
Dla kogoś innego to spokojne życie na kanadyjskiej prowincji, które mimo wszystko, ma w sobie coś intrygującego. Ucieczkę z domu młodej, zakochanej dziewczyny. Nagłą śmierć przez utonięcie. Odkrywanie swojej ułomności spowodowanej starzeniem się.
Życie tych przeciętnych ludzi za sprawą pióra Alice Munro nabiera magii. Choć uległam jej już jakiś czas temu to nadal pozostaję w zachwycie. Kanadyjka udowadnia, że na kilkudziesięciu stronach można zbudować wyrazistą atmosferę, którą pamięta się jeszcze długo po przeczytaniu tekstu.
 Raz zostawia czytelnika z niedosytem i pytaniem "Czy to już?", by za chwilę zafundować tyle emocji, że trzeba czasu na ich zrozumienie.
Autorka jest jedną z nielicznych, która nie krzyczy, nie szasta słowami. 
Jej literacki wdzięk, do uchwycenia między wierszami, jest stale obecny, bez względu na to, w jak skomplikowanych sytuacjach stawia swoich bohaterów. 
Gdyby nastąpił koniec świata i mogłabym rekomendować czyjąś twórczość na to wydarzenie to byłaby to Alice Munro. Potrafi w dzisiejszych, zwariowanych czasach dać nam to, czego tak często brakuje - spokój.

2 komentarze:

  1. Spokój - zdecydowanie go potrzebuję w ostatnim czasie, ale nie tylko to zachęca mnie do przeczytania którejś z książek tej pani. Sięgnięcie po jej twórczość już dawno chodzi mi po głowie, a kolejne pozytywne recenzje tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze nic Munro. Chyba by wypadało, skoro w tym roku zdobyła Nobla ;)

    OdpowiedzUsuń