W poprzedniej notce pisałam m.in o ciekawym książkowym gadżecie, ale dzisiaj Instytut Książki zupełnie mnie zaskoczył.
Są tu jacyś fani Schulza i Lema? Założę, że jacyś kryją się po ciemnych kątach książkowej blogosfery :> Teraz macie okazję wygrać te ciekawe bluzki, dzięki konkursowi. "Kto waszym zdaniem powinien znaleźć się w panteonie polskich pisarzy umieszonych na najpopularniejszych letnich t-shirtach?". Jeżeli macie jakieś pomysły, koniecznie napiszcie coś ciekawego i wyślijcie na adres Instytutu - informacje@instytutksiazki.pl
Dziesięć koszulek powędruje do szczęśliwców!
A co myślicie o tych torbach? Hit czy kit? Są dość kontrowersyjne. Ich projektantką jest Maja Abramczyk.
do mnie w ogóle ten pomysł nie dociera, mogłabym jeszcze uznać za fajne torby, ale te koszulki... nie, wyrosłam z noszenia czyichś wizerunków na sobie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja jestem straszną książkową gadżeciarą, więc oba pomysły mi się podobają.
OdpowiedzUsuńZaraz nasmaruję maila z moimi propozycjami wizerunków pisarzy na koszulki. :)
Jeśli chodzi o torbę chętnie bym taką przygarnęła i fajnie jakby więcej osób takie nosiło. Jestem z natury ciekawska, więc lubię zaglądać ludziom na okładki. :)
Pomysł z wizerunkami niezbyt mi się podoba, ale ta torba podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńTorby bardzo mi się podobają, ale w takiej koszulce na pewno bym nie chodziła. Jakoś nie przemówiło to do mnie.
OdpowiedzUsuńPomysły bardzo fajne, ale chyba nie dla mnie. Jakoś nie widzę się ani z taką torbą ani w takiej koszulce. Tak jak napisała wyżej Miłośniczka Książek, już wyrosłam z noszenia cudzych wizerunków na sobie. :)
OdpowiedzUsuńKoszulki świetne! Dobrze, że tak kreatywnie zaczyna się promować czytelnictwo. Co do toreb to powtórzę moją opinię. Ja osobiście nie lubię obnosić się z tym co czytam, ale dla kogoś kto nie ma z tym problemu to dobry gadżet :)
OdpowiedzUsuńtorba jest genialna. gdybym miała dumnie bym nosiła :)
OdpowiedzUsuńDzięki za info ;) Wiadomość do Instytu Książki zapewne zaraz będzie wysłana. A co to toreb to są niezłe ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie czytelnicze-zycie.blogspot.com
Hm... może dlatego, że sama czytam (jak mam na to czas, a nieraz nawet jak nie mam-mniej sięgam wtedy do książek, ale ich nie omijam)-to mnie te gadżety nie przekonują. Lubię po prostu czytać-oczywiście zwracam uwagę na to czy dany tytuł ma w sobie coś wartościowego-treść-nie tylko forma.
OdpowiedzUsuńJednak, jeśli to mają być kolejne sposoby na promowanie czytelnictwa, a są osoby lubiące różnorakie gadżety, to-dlaczego nie?
Nie każdemu wszystko przypada do gustu-swoim zdaniem też się tutaj podzielić chciałam. Wykorzystałam taką możliwość.
bardziej mi się torby podobają:D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że koszulki ciekawa alternatywa, ale wątpię żeby rozrosła się na większą skalę. Torba to strzał w dziesiątkę. Sama chciałabym taką mieć ;D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te koszulki i torby. Strasznie chciałabym takie mieć. Dzięki za info. :) Zaraz będę e-mailować. :)
OdpowiedzUsuń