To już drugi raz, kiedy mogę poinformować Was o tym cudownym wydarzeniu. W tym roku jest ono wyjątkowe, bo imprezę uświetni potańcówka u Witolda, jestem pewna, że takich rytmów na dziedzińcu biblioteki jeszcze nie było. Jest to związane z obchodami Tygodnia Bibliotek. Każdy pretekst do tak ciekawego spędzenia czasu w moich ulubionych murach jest dobry! ;) Będzie m.in. można zasiąść do seansu filmowego w ramach Kinoteki (wyświetlane będą takie perełki jak "Marzyciel" czy "Tajemniczy ogród" Agnieszki Holland) , zwiedzić Bibliotekę Bernardynów (nie wiem czy wiecie, że w bydgoskiej bibliotece znajduje się rękopis "Roty") i wiele, wiele innych. Zobaczcie sami! :)
Szkoda, że w tym roku nie obowiązuje amnestia za naliczone kary, ale cieszmy się tym, co mamy. W zeszłym roku dzięki tej akcji wyrobiłam sobie kartę biblioteczną i od tamtej pory biblioteka nie raz, nie dwa i nie dziesięć mnie sobą absolutnie zaskoczyła.
Może i ja się wybiorę? Chociaż na pare chwil :-)
OdpowiedzUsuńMnie kusi potańcówka, choć nie należę do tańczących! :D
Usuńszkoda, ze mam tak daleko ... chetnie bym zajrzala ;-)
OdpowiedzUsuńAkurat dzisiaj byłam odwiedzić bibliotekę w Fordonie i zobaczyłam plakat ;) Niestety nie wybiorę się, może następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńI znowu odległość jest przeszkodą. Szkoda:(
OdpowiedzUsuńCiekawe co w mojej bibliotece zorganizowano z tej okazji.)))
OdpowiedzUsuńJa także mam za daleko, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńDomi Słońce wzięłam i Cię otagowałam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi się zrobiło bardzo, ale pytanie blondynki: gdzie mnie otagowałaś? Bo mam lekki misz-masz ... :D
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa! :) Niestety nie dam rady się wybrać. :(
OdpowiedzUsuńJaki świetny pomysł! Niestety mi nie po drodze, więc będę musiała się zdać na Twoją relację :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)