czwartek, 11 sierpnia 2011

Mario Vargas Llosa w Polsce?


Taka informacja, każdemu smutasowi poprawi humor. :)
Myślę, że tym pozytywnym newsem jestem w stanie się choć trochę wkupić w Wasze łaski, ponieważ  ostatnio w ogóle nie czytałam książek, dlatego zniknęłam z życia blogowego na kilka dni.
Ale... wzięłam się za siebie, prawie 700 stron powieści Jodi Picoult to moja aktualna strawa!

Jeszcze tylko nadrobię Wasze recenzje blogowe, ale tu się ich nagromadziło,fiu,fiu... Miłego dnia Wam życzę! :)

13 komentarzy:

  1. Cieszę się, że powróciłaś, bo smutno i ubogo tu było bez Ciebie :) Jestem ciekawa w jakim mieście będzie pan Llosa, być może nadrobię zaległości do tego czasu i uda mi się wziąć udział w tym niebagatelnym przedsięwzięciu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo.. To ja czekam na więcej szczegółów. Już nie mogę się doczekać:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mi miło :) Postanowiłam, że bez względu na miejsce, będę poważnie myśleć o pojechaniu na to spotkanie, bo taka okazja z pewnością jest unikalna :) Podejrzewam Kraków...

    OdpowiedzUsuń
  4. Llosy jeszcze nie czytałam... (nie bijcie) Ale na spotkanie i tak bym pewnie nie pojechała :P
    Oj taka nieobecność jest jeszcze jako tako znośna kiedy się na bieżąco czyta blogi, ale po kilku dniach nadrobić zaległości... Oj powodzenia życzę :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jodi Picoult... jedna z moich ulubionych:) Którą z jej powieści czytasz?

    OdpowiedzUsuń
  6. tego jeszcze nie czytałam;) więc chętnie poczekam na opinię;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że czytasz Jodi Picoult :)
    Ciekawe, jakie wrażenia będziesz miała po przeczytaniu "Dziewiętnastu minut". Mi się podobała historia niepozornego chłopca, któremu dziewiętnaście minut tak bardzo zmieniło życie, jemu i innym.
    Na spotkanie raczej się nie wybieram, ale jeśli takowe się odbędzie to będę ciekawa wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No super, ale znając życie to Llosa nie wpadnie do Zamościa :/

    Niezła cegłę przerabiasz, na mnie książka o podobnych gabarytach czeka, ale jakoś mi nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze jego książek, ale to i tak dobra informacja, że taki pisarz będzie w Polsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zanim MVL przyjedzie, ukaże się przekład jego najnowszej powieści "Marzenie Celta" (El sueño del celta), o której informacje można znaleźć tu: http://www.vargasllosa.republika.pl/el_sueno_del_celta.shtml

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym Wrocław, ale obstawiam Warszawę lub Kraków.
    Chociaż jeśli przyjedzie to i tak pojadę !!;]

    OdpowiedzUsuń