poniedziałek, 11 lutego 2013

"Piąta Aleja, piąta rano. Audrey Hepburn i inni goście" Sam Wasson


Klasa, elegancja, ponadczasowość. "Są zwykli ludzie i jest Audrey Hepburn." - takie zdanie wypowiada jeden z bohaterów. Są zwykłe komedie romantyczne i jest "Breakfast at Tiffany's". Dla wszystkich wyznawców tej zasady książka Sama Wassona "Piąta Aleja, piąta rano. Audrey Hepburn i inni goście" jest lekturą obowiązkową.

Poznanie wszystkich ciekawostek sprzedanych przez autora w tonie lekkim niczym plotka to prawdziwa przyjemność. Okazuje się, że za sukcesem filmu stoi nie tylko filigranowa aktorka, ale sztab innych, charyzmatycznych ludzi. Możliwość poznania dzieła od strony barwnych kuluarów sprawia, że książkę pochłania się błyskawicznie. Z nieustającym zachwytem.
 Jako czytelnik czułam się, jakbym niemalże brała udział w powstawaniu jednego z najbardziej kultowych filmów wszech czasów. Sam Wasson swoją książką stawia na planie filmu, obok krzesła dla reżysera, dodatkowe siedzenie. Tylko dla mnie, czytelnika jego książki. Fantastycznie było dowiedzieć się, jak naprawdę powstała moja ulubiona scena, imprezy urządzonej w apartamencie Holly Golightly oraz jak wyglądał casting na kota.



Jeżeli będziecie w księgarni to pragnę zwrócić Waszą uwagę na estetykę, w jakiej utrzymano to wydanie. Jest piękne, posiadanie takiej książki na półce może być nie tylko przyjemnością z uwagi na zawartość, ale także na walory zewnętrzne. Na największe brawa zasługuje autor, który przekopał się przez długą listę źródeł, co z pewnością wpłynęło na tak dobry efekt końcowy. Nie zabrakło "czegoś od siebie", autora charakteryzuje gawędziarski ton luzaka.Niejeden sen z powiek zabrał mu ten film, mam nadzieję, że pozostał jego pasjonatem.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję Światu Książki

4 komentarze:

  1. Książka zapowiada się świetnie, szczególnie, że opowiada o jednej z moich ulubionych aktorek i o jednym z moich ulubionych filmów.Tylko jak zwykle, funduszy brak...

    OdpowiedzUsuń
  2. Wstyd sie przyznac, ale ja jeszcze tego filmu nie oglądałam! Więc muszę nadrobić zaległości i z filmem i z tą książką, ponieważ zapowiada się ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń