Bardzo lubię poradniki z serii Samo Sedno. To już jest kolejne z rzędu moje spotkanie z nimi i za każdym razem podoba mi się to, jak przejrzyście są wydane i z jaką lekkością autorzy przekazują swoją wiedzę czytelnikom.
Już od dość dawna czytałam tę książkę, bo wiele rzeczy mnie w niej zastanowiło i zmusiło do pracy, jak np. opisy ćwiczeń oddechowych.
Ale było, niestety, też kilka takich momentów, w których wątpiłam w kompetencje i rzetelność wiedzy przekazywanej mi w tej książce. Niby były to drobne rzeczy, ale takie elementy sprawiają, że momentalnie jej odbiór staje się inny. Odwraca uwagę od tego, co istotne.
Podam przykład. W książce pojawiła się teoria, która brzmiała mniej więcej tak, że wszystkie religie są "za" medytacją. To zupełna bzdura, bo wystarczy porozmawiać z jakimkolwiek egzorcystą, oni bardzo często podejmują tematyki medytacji, przedstawiając stanowisko kościoła. Nie trzeba mieć tytułów naukowych z psychologii, żeby coś takiego wiedzieć.
Zupełnie nie przemawiały do mnie także zacytowane z badań psychologów teorie, na temat wielu chorób, ciężko jest mi wierzyć, że np. nowotwory powstają z "tłumionych emocji gniewu". Mam świadomość, że jest to tylko i wyłącznie moje subiektywne spojrzenie i być może, inna osoba, zgodziłaby się z autorką, ale mojego zaufania to nie wzbudza.
Niewątpliwie najmocniejszą stroną książki jest jej pierwsza część, dotycząca wielu aspektów stresu, jego wpływu, sposobów radzenia sobie z sytuacjami, które nas spotykają.
Podobało mi się to, że autorka stworzyła 27 życiowych zasad, które mają nas wspierać w walce ze stresem. Ponadto, do książki została dołączona płyta z muzyką relaksacyjną. Niezbędnych wskazówek udziela nam jako lektor sama autorka książki.
"Pokonaj stres dzięki technikom relaksacji" to książka, która w moim odczuciu nie trafi do wszystkich czytelników. Ja w niektórych momentach miałam do niej sceptyczne nastawienie i być może sprawiło to, że nie czuję się aż tak bardzo ubogacona tą lekturą, jak przy poprzednich spotkaniach z poradnikami serii Samo Sedno.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Edgard
-------------------------------------------------------------------------------
Zdjęcie mojego autorstwa bierze udział w konkursie Wydawnictwa Znak, na którym bardzo mi zależy. W ostatnich dniach udało mi się zdobyć sporo głosów, które przybliżają mnie do wygranej. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc w osiągnięciu tego celu.
Z góry dziękuję za wszelkie oddane głosy i podawanie tego linka dalej! :)))
Nie, to nie dla mnie. Stres zagryzam czekoladą albo porządną wiąchą xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Muszę zaproponować moim zestresowanym koleżankom w pracy :))
OdpowiedzUsuńMnie by się przydało :/// moje stresy zamieniają się w ataki paniki, a to nic przyjemnego, wmawiać sobie, że się duszę :|
OdpowiedzUsuńNie wydaje się zachwycająca,a do tego nie lubię poradników,więc zdecydowanie sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńZe stresem wolę sobie radzić po swojemu, poza tym również do mnie nie przemawiają takie niedociągnięcia, o których wspominałaś. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMam tyle stresów, więc na pewno przyda mi się taka książka ;) Karolina
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPani Dominiko w książce: "Pokonaj stres dzięki technikom relaksacji", nie pojawia się żadna teoria, która głosi,że "wszystkie religie są za medytacjami".
Natomiast w każdej religii, istniej nurt związany z medytacją.Tak jest w trzech religiach: chrześcijaństwie, judaizmie oraz islamie. W buddyzmie i hinduizmie medytacja jest ważnym elementem praktyki duchowej i narzędziem do rozwoju wewnętrznego.
W książce przedstawione są różne techniki medytacyjne w tym medytacja mindfulness, która jest techniką całkowicie świecką, przeznaczoną dla ludzi Zachodu.
To czytelnik podejmuje decyzję, jaka technika pracy wewnętrznej najbardziej go interesuje.
Jeśli chodzi o kwestię psychosomatyki w odniesieniu do chorób nowotworowych, to naukowcy co najmniej od 35 lat zajmują się badaniem powiązania między naszą psychiką, emocjami i występowaniem nowotworów.Również coraz więcej lekarzy zgadza się, że stres jest jedną z najczęstszych przyczyn występowania raka, ponieważ obniża naszą odporność.
Życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
pozdrawiam
Dagmara Gmitrzak
Witam serdecznie!
OdpowiedzUsuńByć może to zdanie miało takie rozwinięcie, o którym Pani tu wspomina, ale w książce zabrzmiało ono dla mnie inaczej. Bardzo dziękuję, że postanowiła Pani odnieść się do mojej opinii.
Najlepsze życzenia dla Pani, pozdrawiam