„Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” - napisała Wisława Szymborska.
Myślę, że pani Szymborska się nie obrazi, jeśli sparafrazuję to stwierdzenie i napiszę: Pisanie recenzji to jedna z piękniejszych zabaw, jaką sobie ludzkość wymyśliła.
I nie jestem w tym myśleniu osamotniona.
Takiej myśli była też Agnieszka Osiecka, której pisanie o książkach sprawiało ogromną przyjemność.
To właśnie jest najlepszym aspektem książki pt.”Czytadła.Gawędy o lekturach.” Po prostu czuć, że o książkach pisze właściwy człowiek na właściwym miejscu, ktoś, kto je kocha.
Ale także ktoś, kto się po prostu na nich zna.
Jest w stanie np. szczerze napisać o tym, co dobrze się zapowiada. A jak pokazuje nam historia, opinia Osieckiej była niezwykle celną, ponieważ recenzowała książki takich literackich osobistości jak Pilch czy Huelle. Żeby nie było tak cukierkowato, należy też wspomnieć o tym, że Osiecka potrafi utrzeć literackiego nosa, celną ironią czy zgrabną aluzyjką. Robi to jednak w tak uroczy sposób, że jestem głęboko przekonana o tym, że żaden z literatów nie był w stanie żywić o to do niej choćby najmniejszej urazy.
Tytuł zapowiada nam lekką lekturę i ta książka niewątpliwie taką właśnie jest.
Pisana swobodnym, żywym, niebanalnym językiem. Przesycona wspaniale inteligenckim poczuciem humoru (z którego poetka była znana) i autoironią.
Recenzje posiadają dużą ilość wątków pobocznych, nawiązań, aluzji, mogą wydawać się trochę „bałaganiarskie”, ale to właśnie stanowi ogrom ich uroku. Literatura, o jakiej pisze, jest bardzo różnorodna, znajdziemy tu recenzje książek wybitnych, ale także recenzje książki Daniel Steel (spojrzenie pani Osieckiej na tę powieść było tak zabawne, że zapewniło mi dobry humor na cały dzień).
Jeśli sobie pomyślę, że kiedyś, można było je cyklicznie czytać w gazecie to czuję ścisk, gdzieś w środku, że już nie mogę tego zrobić. Wielka szkoda.Gdybym miała taką możliwość, jestem pewna, że czytanie ich stało by się dla mnie rytuałem rozrywki na wysokim poziomie, bo właśnie taki reprezentuje książka.
PS. Dziękuję bardzo za wszystkie miłe komentarze na temat dwóch ostatnich podróży.
Cieszę się niesamowicie, że przypadły Wam do gustu, bo i mi ta podróż sporo dała. :)
Pozdrawiam Was, ale nie tak ciepło jak zazwyczaj, bo termometr wskazuje prawie 30 stopni...
PS. Dziękuję bardzo za wszystkie miłe komentarze na temat dwóch ostatnich podróży.
Cieszę się niesamowicie, że przypadły Wam do gustu, bo i mi ta podróż sporo dała. :)
Pozdrawiam Was, ale nie tak ciepło jak zazwyczaj, bo termometr wskazuje prawie 30 stopni...
Na listę lektur wakacyjnych? Dlaczego nie:)
OdpowiedzUsuńDopisałam na listę lektur do przeczytania w najbliższym czasie - dziękuję za polecenie :) I jak tu teraz pisać w takie upały - pozdrawiam chłodno to źle brzmi :))
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dopisuję do listy:)). Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńjak tylko będzie okazja muszę się tej pozycji bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Sentymenty" A.Osieckiej -zbiór bardziej znanych wierszy. Jeżeli będzie okazja, to z chęcią przeczytam coś jeszcze 8)
OdpowiedzUsuńJuż mam na liście "Gawędy", więc mam nadzieję, że w niedługim czasie przeczytam :).
OdpowiedzUsuńOczywiście dopisuje do listy książek do przeczytania :) I to wręcz wydaje się lektura obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kass
Mam ogromną ochotę na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńMoim obecnie ulubionym gazetowym czytadłem są ,,Wysokie obcasy,, :)
Mamy jednak szczęście, że wydawnictwa wydają zbiory z notatkami Osieckiej :)
Oj, przeczytanie recenzji samej pani Osieckiej musiało być nie lada przyjemnością! A i ja nie mam zamiaru jej sobie odmawiać więc poszukiwania uważam za rozpoczęte! ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę zdobyć tę książkę :)
OdpowiedzUsuńOd dawna poluję na ten tytuł. Książki o książkach to arcyciekawa i cenna lektura.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie, co Osiecka sądzi o książkach znanych pisarzy, dlatego z chęcią zapoznam się z jej opinią.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zdobycie książki okaże się stosunkowo proste. Dla mnie, miłośniczki języka, twórczości, życia Agnieszki i Agnieszki jest to lektura obowiązkowa :)
OdpowiedzUsuń