piątek, 7 września 2012

Najlepsze książki o odchudzaniu i zdrowym żywieniu

Ileż razy to słyszeliśmy: "Moja koleżanka jest na super diecie, schudła tyle i tyle..." albo "Nie jedz tego, bo to niezdrowe", co wywołuje wyrzuty sumienia, niestety bardzo krótkotrwałe. Jest wiele takich rad, które tworzą w naszej głowie ogromny chaos i niestety, większość z nich nie odnosi skutku w postaci tego, że coś w sobie zmieniamy.

Postanowiłam, że przedstawię Wam kilka książek, które okazały się niezawodne, przekonywujące.
 Przemówiły do mnie, więc jako królik doświadczalny mogę z pełną odpowiedzialnością je polecić tym, którzy poszukują i chcą zadbać o swoje zdrowi oraz samopoczucie.
Co więcej, rad udzielają fachowcy.
Obserwuję w internecie wysyp "specjalistów" od zdrowego żywienia, którzy szastają słowami na lewo i prawo. Jak rozwala nam się samochód, nie idziemy do szewca, który lubi sobie popatrzeć pod maskę hobbystycznie, tylko do mechanika. 

1. Gillian McKeith, "Encyklopedia żywienia"

Tu znajdziecie bardziej obszerną recenzję tej książki. Gdybym miała opisać ją jednym słowem, nazwałabym ją wszechstronną. Gillian to perfekcjonistka, którą pewnie znacie z telewizji. Kiedy pisze, że przydałoby się picie aloesu na trądzik na ramionach to dokładnie tłumaczy, czemu właśnie to nam pomoże.
 Dzięki "Encyklopedii żywienia" poznamy wiele aspektów funkcjonowania tej genialnej maszyny jaką jest nasz organizm. 
Ubolewam nad jej ceną, bo to sprawia, że jest mniej dostępna, ale zainteresowanych pocieszę tym, że na mnie mój egzemplarz czekał w bibliotece, więc może warto tam szukać. 


2. Urszula Mijakoska, "Diet coaching. Poradnik dla wiecznie odchudzających się" 


Wreszcie polskie nazwisko, prawda? Wartościowa książka, która wytłumaczy wszystkich tych, którym nie chcę się mówić "Zdrowo się odżywiam", więc mówią "Jestem na diecie", bo to łatwiej przyswajalne. Bardzo podoba mi się zamysł autorki, że kiedy myślimy o diecie, od razu nastawiamy się na zakazy, jeszcze intensywniej myśląc o niezdrowych przekąskach. Znajdziecie w niej absolutnie wszystko, co potrzebne jest do zmian żywieniowych.





3. Dzieło zbiorowe, "Gotuj i chudnij"

Idealna lektura dla osób lubiących urozmaicenia w jadłospisie. Definitywnie obala mit, że jedzenie dietetyczne jest mniej smaczne. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, są przepisy bardzo banalne i te wymagające większej ilości czasu. Ich przepisy są ciekawe, choć można spotkać w nich składniki niedostępne w przeciętnym supermarkecie (ale nie jest to tak nagminne jak w przypadku wielu, wielu innych...) 

Źródło zdjęcia


4. Jillian Michaels, "Opanuj swój metabolizm"
Choć kiedy myślę o tej autorce mam przed oczami jej wrzaski widziane w telewizji to jednak, muszę przyznać, że ta książka wywarła na mnie wrażenie. Warto jednak dodać, że choć sygnowana jest nazwiskiem znanej trenerki, jest to chwyt typowo marketingowy, współtwórcami książki są lekarze. Choć przyznam, że niektóre z Jej rad, były dla mnie dość kontrowersyjne (jak np. to, że należy odstawić wszystkie leki) to  jako całość oceniam ją na duży plus. Ponadto, zwraca uwagę na nasze hormony, czyli coś, co jest przeszkodą dla bardzo dużej ilości osób (i było przeszkodą także i dla mnie). Rzadko też mówi się o tym jak ogromnym problemem w rzucaniu wagi mogą być, więc "Opanuj swój metabolizm" może otworzyć oczy wszystkim tym, którym wiele razy się nie udawało i nie wiedzieli dlaczego. 





PS. "Najlepsze" to skrót myślowy. Nie czytałam wszystkich książek o tej tematyce, ale przeczytałam ich sporo, wybrałam te, które wydawały mi się najlepsze i są łatwo dostępne. Miłej lektury! :) 

10 komentarzy:

  1. Chyba skuszę się na 'Diet coaching', bardzo lubię książki z tej serii i wiem, że można im ufać. Ciekawi mnie również ostatnia propozycja - nie ćwiczyłam długo z Jillian, ale nie znaczy, że nie mogłabym sięgnąć po książkę, którą współtworzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydałoby mi się zrzucić kilka kilogramów - tak dla lepszego samopoczucia i poprawy wyglądu. Rozejrzę się za tymi pozycjami. Może w końcu pomogłyby mi się zmobilizować..

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam Ci również (posiadam i tstowałam, a i pochwale się , ze mam z autografem autorki) "Jesteś tym co jesz" oraz "Zdrowie kobiety. Praktyczny przewodnik po wszystkich fazach cyklu życiowego kobiety" Gillian McKeith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie lada gratka Jej podpis! Zazdroszczę Ci bardzo, lubię rzetelność tej dietetyczki :) Mam w planach te książki, niestety w mojej bibliotece jest tylko "Dieta bootcamp" :) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Jestem w trakcie lektury "Diet coaching..." i muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Co prawda wiem, że książki z tej serii są dobre, ale nie sądziłam, że ten tytuł będzie aż tak pomocny, ciekawy i motywujący ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również pozytywnie zaskoczyła ta książka :)Miłej lektury!

      Usuń
  5. Ksiązki tego typu nie są mi zbytnio potrzebne raczej :) Ale dobrze wiedzieć o nich :)

    OdpowiedzUsuń
  6. raczej nie jestem zainteresowana
    przynajmniej póki co nie potrzebuję tego typu literatury ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie sięgnęłabym po coś w stylu "Encyklopedii żywienia". Jednak zawsze trudno jest mi przebrnąć przez tego typu książki, bo przytłacza mnie ogrom porad i informacji;p

    OdpowiedzUsuń