Godzina dla Ziemi to akcja, w której nie wyobrażam sobie nie wziąć udziału. Robię to co roku, ale tegoroczna edycja jest naprawdę wyjątkowa z kilku względów.
Po pierwsze: świeczka.
Piękna, prawda? Oprócz ciekawej faktury, cudownie pachnie i ... pomaga.
Niedźwiedziom w polskich górach, których zostało już tylko dziewięćdziesiąt.
Cały dochód ze sprzedaży świeczek zostanie przekazany realizację długoletniego planu pomocy naszym miśkom.
Cena świeczki nie jest wysoka, kosztuje pięć złotych, dostępna w sieci drogerii Rossmann.
Śpieszcie się z jej zakupem, bo ich ilość jest ograniczona a idą jak świeże bułeczki.
Po drugie: celebryci.
Prześcigają się w oryginalnych obietnicach. Jest już pewne, że Michał Piróg wytatuuje sobie drzewo na plecach, ponieważ liczba zadeklarowanych chętnych na stronie przekroczyła 7500 osób. 10 000 i energooszczędny sprzęt powędruje do rodzinnego domu dziecka, przez ręce Borysa Szyca.
Przy 30 000 ludzi Kinga Rusin wyłączy Stadion Narodowy.
Wystarczy przyłączyć się do akcji i wyłączyć światło na godzinę o 20:30 w symbolicznym geście troski o naszą planetę :)
PS. Muszę zdążyć z czytaniem Schmitta do tej 20:30, bo tak mnie wciągnął, że nie wyobrażam sobie przerwać tej lektury! :D
Pozdrawiam
Właśnie u siebie na fb po raz kolejny ogłaszałam, że dzisiaj gasimy światła. Bardzo fajna akcja:)
OdpowiedzUsuńTeż zakupiłam tę świeczkę (rzeczywiście jest śliczna i pięknie pachnie), też mam zamiar wyłączyć światło .... i przez godzinę czytać przy świecach :))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Świeczki niestety nie zakupiłam, bo w ogóle dzisiaj z domu nie wychodziłam, ale do akcji jak co roku chętnie się przyłączę. Zamiast światło posłuży mi jak zawsze w nocy latarka z komórki. :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz czytać przy świeczce ^^
OdpowiedzUsuńGorzej jak zacznie mi się palić książka, co z moim "talentem" jest wysoce prawdopodobne! :DD
UsuńOoo, widzisz, dobrze, że mi przypomniałaś. Ja co roku planuję się włączyć w tę akcję i co roku ją przegapiam. Dobrze, że mi przypomniałaś, bo teraz też bym przegapiła. :) Tymczasem ustawiłam sobie przypomnienie w komórce. na 20.30. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że świeczki są jeszcze w sprzedaży bo chciałabym w poniedziałek taką zakupic :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga:
verde-scuro.blogspot.com
Ja mam świeczki zawsze przygotowane. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwidzę, że świeczucha robi furorę. oby jak najwięcej więcej takich akcji :)
OdpowiedzUsuń