Studencki tryb życia i rozerwanie pomiędzy dwoma (odległymi od siebie) miastami ma swoje minusy. Jednym z nich jest to, że nigdy nie mogę zdecydować, którą książkę należy z domu wziąć. Bo zawsze wracam obładowana jak arabski wielbłąd a targając siaty, torby i walizki na drugie piętro przeklinam ich ciężar po wielokroć.
Od góry:
Dwa audiobooki z kolekcji Mistrzowie Słowa. Zbiera je dla mnie Mama, a ja póki co zdołałam przesłuchać tylko jeden. Ostro biorę się do roboty w tej kwestii!
Pierwszy to "Emma" Jane Austen czytana przez Annę Dereszowską,
natomiast drugi to "Znachor" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza czytany przez Jana Nowickiego.
Soundtrack z filmu "Jeden dzień", kupiony na przecenie Weltbild
"Męskie granie 2011" - wydanie trzy płyty i DVD, kupione tam, gdzie wyżej za jedyne 18 zł! :)
Chuc Palahniuk - "Udław się", pożyczone od Uli
Michaił Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata", znalezione pod choinką
Marilyn Monroe- "Fragmenty. Wiersze, zapiski intymne, listy", zakup własny, jak wiecie, mam słabość do Marilyn Monroe i jestem kolekcjonerką książek związanych z boginią.
Powinny się też tu znaleźć inne książki, które zgromadziłam pod choinką, czyli trzy brakujące tomy "Jeżycjady" :) Wczoraj zamówiłam "Noelkę" to ostatnia część, której nie mam. Wreszcie, po tylu latach będę miała całą sagę na własnej półce! :D
A że mamy ostatni dzień roku to pragnę Wam złożyć najlepsze, noworoczne życzenia :) Wykorzystajcie go w stu procentach, spełnijcie wszystkie swoje marzenia.
Zapraszam także w Nowy Rok do słuchania Akademickiego Radia Luz, od dwunastej do szesnastej poprowadzę audycję, w której m.in będzie można usłyszeć o ciekawych premierach książkowych roku 2013 :)
Łohohoho ;D Widzę, że na rok 2013 zaopatrzyłaś się w fantastyczne pozycje! Życzę miłego czytania i czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńOj, chyba długo będziesz słuchać Emmy:) Tydzień temu skończyłam czytać, wkurzająca lekko książka, ale dająca mimo wszystko wytchnienie. Pocieszałam się, czytając o problemach Emmy, jeśli sto lat temu ludzie martwili się takimi pierdołami, to może moje zmartwienia za sto lat też będą wydawać się niczym? I tak sobie myśląc przetrwałam przedświąteczne urwanie głowy w pracy.
OdpowiedzUsuńA całej Jeżycjady to zazdroszczę! Na blogu mam listę książek z dopiskiem, które mam, a które nie. Aby Mikołaj mógł sobie zajrzeć i nie pomylił się:)
Dostałam pod choinkę Musierowicz "Na Gwiazdkę" i o Helenie Rubinstein (to dopiero bogini!)
Szczęścia w Nowym Roku!
Mam nadzieję, że mnie nie wkurzy, bo ja szybko się irytuję:D Chociaż podobno Anna Dereszowska jest świetnym lektorem, więc może przetrwam :) HR to kobieta ze stali! Dosiego Roku :)
UsuńOch,wystąpisz w radio! Chociaż w Nowy Rok w tych godzinach prawdopodobnie będę niespecjalnie przytomna :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe nabytki, widzę, że nie tylko ja zaszalałam na wyprzedaży w Weltbildzie:)
Pozdrawiam serdecznie!
Isadora, do szesnastej dasz radę się "ocucić" ;) Trudno było nie zaszaleć...
UsuńHo, ho :)) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w 2013 :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj w Nowym Roku :) Oby spełniły Ci się wszystkie plany, i te czytelnicze i osobiste :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję audycji w radiu :) a ze stosiku zazdroszczę "Mistrza i Małgorzaty" na własność!
OdpowiedzUsuńMam ogromną ochotę na "Udław się", chociaż film rozczarował mnie. Mam nadzieję, że książka jest lepsza. Planuję także przeczytać "Mistrza i Małgorzatę" oraz "Marilyn Monroe. Fragmenty".
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! :)
O Chrystusie, uwielbiam słuchać głosu Dereszowskiej. Jak wrażenia z "Emmy"?
OdpowiedzUsuńdziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuńi wzajemnie, wszystkiego, co najlepsze, spełnienia wszelkich marzeń oraz postanowień w nadchodzącym Nowym Roku!
Wspaniałego Nowego Roku życzę!
OdpowiedzUsuńDobrego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńNiech i Twoje marzenia się spełnią!
Uściski!