Piętnaście. Kiedy moje oczy zobaczyły tę liczbę uświadomiłam sobie, że to dużo. Bardzo dużo lat, żeby zapomnieć. Coś we mnie jednak ma nadzieję, że tak się nigdy nie stanie i stąd ta notka.
Bo Agnieszki Osieckiej na moim blogu było, jest i będzie dużo. To forma przypomnienia, a dokładniej nie-zapomnienia o tej wyjątkowej, niezwykle utalentowanej postaci.
Często wracam do Jej książek. Nawet jeśli niektóre ich fragmenty są mi już znajome to do dziś potrafią poruszyć, co tylko świadczy o fenomenie Jej twórczości.
Bardzo często zdarza mi się przypomnieć o przemiłej podróży do Warszawy, która zaowocowała cyklem "Małe podróże literackie". W planach mam do zwiedzenia kolejne miejsce związane z poetką, ale ... o wszystkim dowiecie się już ze zdjęć.
Zaproszenia:
Na Saską Kępę Agnieszki Osieckiej oraz Powązki
Do obejrzenia dokumentu muzycznego, który będzie wyemitowany w dniu dzisiejszym o 18:45 na TVP Kultura.
11 marca o 20.05 można włączyć Trójkę, Magda Umer zaprezentuje recital z piosenkami Osieckiej.
Z chęcią obejrzę:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, nie do wiary, że już tyle lat minęło...
Pozdrawiam serdecznie!
Ja niedawno zaczęłam odkrywać Osiecką... Wcześniej o niej słyszałam, ale jakoś mnie nie zachwycała... Dlaczego? Nie wiem. Teraz się to zmienia. Może dorosłam... Fajnie, że dodałaś tego posta. Chętnie obejrzę film. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńWcale nie umyślnie, tylko dzięki jakiemuś dziwnemu biegowi okoliczności, w marcowym numerze miesięcznika Neon, od zapomnienia będziemy próbować ocalić właśnie Osiecką. Był to jakiś szok, gdy dotarło do nas, że zbiegło się to z taką rocznicą. No, ale numer pojawi się zapewne dopiero w połowie miesiąca. :)
OdpowiedzUsuń