Sherry Argov postanowiła wydać kontynuację swojego kultowego "babskiego"poradnika.
Pierwsza część podbiła moje serce, choć fanką takiej literatury nie jestem. Wracałam do "Dlaczego mężczyźni wolą zołzy" w kilku kryzysowych sytuacjach, dlatego byłam bardzo ciekawa, jaka będzie druga część książki.
Nie rozumiem zarzutów wobec tej książki, że rady w niej zawarte są "zbyt proste", że przecież każda kobieta wie takie rzeczy. Moim zdaniem, jest zupełnie odwrotnie, w szczególności w Polsce, gdzie kobiety, które w pewnym wieku nie posiadają faceta pretendującego do miana męża (w dodatku bezczelnie nie mają takiego ciśnienia jak pozostałe), są uważane za jakieś zdziczałe odbiegi od normy.
W drugiej części niewątpliwie więcej jest humoru i spraw łóżkowych. Stąd dowolna, bardzo subiektywna interpretacja tej książki. Mnie osobiście się ona podobała, właśnie ze względu na humor i lekkość. Było trochę powtórzeń, ale nie spodziewałam się ideału.Dodatkowym atutem są historie, wiele ciekawie opowiedzianych przypadków. Sherry Argov postanowiła przeprowadzić także rozmowy z panami, które bardzo potwierdzają całą Jej teorię "zołzy".
Jeżeli w ostatnim czasie facet puścił "Cię w trąbę", siedzisz i wyjesz jak Bridget Jones to ten poradnik (i jego pierwsza część) może poprawić humor i niewątpliwie, trochę poukładać w głowie na temat skomplikowanych relacji damsko-męskich. Opinie na temat "zołzy" są bardzo różne, jedne w tym poradniku są zakochane, inne zniesmaczone. Ja jestem gdzieś pośrodku.
Lekka, zabawna lektura do pochłonięcia w jeden wieczór.
A jest ktoś chętny na cichą, pokorną i uległą myszkę (o ile nie jest synkiem mamusi albo innym "odbiegiem") ? xDDD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie słyszałam o tej książce... Ale będę musiała ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
P.S znam jednego takiego, który jest całkiem normalny, a woli ciche i uległe xD
Na pewno nie sięgnę. W przeciwieństwie do Ciebie - nie byłam zachwycona pierwszą częścią i pozbyłam się jej.
OdpowiedzUsuńNie lubię poradników miłosnych, ale kto wie, może i ten kiedyś przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam.
Czytałam wiele, ale to bazrdo wiele przeróznych opinii i już sama nie wiem czy dać tej i poprzedniej książce szansę.
OdpowiedzUsuńOpinie są bardzo różne, chyba trzeba po prostu przeczytać i wyrobić sobie własną! :D Pozdrawiam
UsuńCzytałam i świetnie się bawiłam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale nie zdecydowałam się jej kupić. Po przeczytaniu Twojej recenzji sądzę, że jednak powinnam to zrobić :) Polecę ją koleżance.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja generalnie tego typu książek nie trawię. Na razie jednak poluję na część pierwszą, bo wiele osób bardzo ją sobie chwali. Może i tej części dam kiedyś szansę. Zobaczymy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTytułowe pytanie jak najbardziej zasługuje na odpowiedź, chociaż nie wiem, czy będzie tak łatwo ją sformułować ;) Osobiście za poradnikami nie przepadam, ale niewykluczone, że sięgnę po niego lub po jego pierwszą część, gdy wpadnie mi w ręce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń